Narzeczeńska historia Natalii i Dawida nad jeziorem w Januszkowicach | Fotograf Opole.
Ta sesja to była prawdziwa przygoda! Spotkaliśmy się w upalne, letnie popołudnie nad jeziorem, gdzie słońce odbijało się w tafli wody, a powietrze pachniało wakacjami. Od pierwszych chwil wiedziałam, że będzie cudownie – bo Natalia i Dawid to para z ogromnym luzem i świetnym poczuciem humoru. Zaczęliśmy na drewnianym pomoście, gdzie każde spojrzenie i dotyk mówiły więcej niż słowa. Trochę śmiechu, trochę romantyzmu i mnóstwo spontanicznych momentów – tak właśnie lubię!
A potem… była łódka. I tutaj zaczęła się prawdziwa zabawa. Utrzymanie równowagi okazało się większym wyzwaniem, niż planowaliśmy, ale zamiast stresu – pojawiły się salwy śmiechu. Właśnie te momenty, gdy coś nie idzie „idealnie”, często tworzą najpiękniejsze kadry. I tak było tym razem – spontanicznie, z humorem i totalnie po ich swojemu.
Uwielbiam takie sesje narzeczeńskie – bez sztywnego pozowania, za to z emocjami, czułością i dobrą energią. Natalia i Dawid pokazali, że najpiękniej wychodzi się na zdjęciach wtedy, gdy po prostu jest się sobą. Lato, woda, ciepłe światło i dwoje zakochanych ludzi – przepis na sesję idealną!
Zobacz również: mini sesja narzeczeńska Carmen i Floriana oraz Natalia & Jarek – zakochani w Świnoujściu